View community ranking In the Top 1% of largest communities on Reddit. 229 zł za bilet w pierwszej klasie Pendolino i trzeba oglądać reklamy 22,59% w 2019 Maciej Dejczer. Produkcja krótkometrażowa (etiuda szkolna) zawierająca sporo scen wewnątrz wagonu lub EZT. W roli głównej Juliusz Krzysztof Warunek. Sceny kolejowe były realizowane na dawnym V peronie stacji Katowice. Pod koniec filmu pojawia się epizodyczny akcent wąskotorowy. Motyw kolejowy w filmie "Wyjście" (1983) Juliusz Na szkolnym podwórku, w przepięknej jesiennej aurze, odbyło się tradycyjne pasowanie ołówkiem, uroczyste ślubowanie i wiadomo: test cytryny. Było też śpiewaj cash. Kiedy na polskie tory trafiły pociągi Pendolino i pojawiła się klasa express intercity premium, PKP Intercity obiecywało nową jakość obsługi pasażera. W ramach tego standardu pasażerowie I klasy mogli liczyć w pociągach klasy EIP na ciepłe posiłki do wyboru z karty. To właśnie ich wprowadzeniem usprawiedliwiano podwyżki cen biletów. Teraz PKP Intercity wycofuje się z ciepłych posiłków w pociągach klasy EIP, a przy okazji podniosło ceny promocyjne biletów w I klasie. Standardowo bilet kosztuje tyle ile dotychczas (np. 229 zł na trasie Warszawa - Kraków), ale cena promocyjna w listopadzie wzrosła z 89 do 139 złotych. Wycofanie się z ciepłych dań przewoźnik tłumaczy... podnoszeniem standardu obsługi. - Dzięki temu został skrócony czas oczekiwania na posiłek oraz została wprowadzona większa różnorodność oferty (pasażer wybiera danie z trzech propozycji śniadaniowych i z czterech dań dziennych) – tłumaczył serwisowi rzecznik prasowy Intercity Cezary Nowak. W pociągach typu Express Interciy (EIC) pasażerowie I klasy będą teraz dostawać poczęstunek złożony z ciastka typu muffin i napoju. Teoretycznie mogą oprócz tego udać się do wagonu restauracyjnego, ale z tymi PKP Intercity ma problem, bo są opóźnienia w naprawach wagonów i nie wszystkie pociągi jadą w pełnym zestawie z wagonem Warsu. Przewoźnik nie rozgłasza przy tym specjalnie, że pasażer pociągu EIC czy EIP, który nie miał wagonu restauracyjnego ma prawo do rekompensaty w wysokości 25 procent ceny biletu (w postaci bonu na następny bilet PKP IC). Oprócz obniżania standardów obsługi w I klasie, przewoźnik podniósł też ceny popularnych biletów weekendowych, uprawniających do nieograniczonych przejazdów w weekendy. Dotychczas bilet ten kosztował 79 zł (109 zł w I klasie) w wersji na pociągi TLK i IC oraz 154 zł (247 zł w I klasie) na wszystkie pociągi przewoźnika. Nowa cena to 81 zł (111 zł) w wariancie podstawowym i 164 zł (264 zł) w wariancie pełnym. Nadal obowiązuje przy tym dopłata 10 złotowa do każdorazowego przejazdu pociągiem EIP. Nową cenę przewoźnik wprowadza od 23 grudnia, tuż przed podróżami świątecznymi. Bilet weekendowy obowiązuje od godziny 19 w dniu poprzedzającym dzień wolny do godziny 6 dnia następującego po dniu wolnym. W przypadku tegorocznych świąt obowiązuje od 19. 23 grudnia do 6 rano 27 grudnia. Joined Jun 2, 2015 ·0 Posts Ludzie którzy poświęcali swoje życie i zdrowie na rzecz rozwoju kolei umierają młodo. A panujące obecnie stare betony mają to w czterech literach, pobierają tantiemy i mają się dobrze Joined Apr 26, 2009 ·15,411 Posts Joined Dec 6, 2009 ·4,367 Posts Z ciekawości wszedłem teraz na strony iPanek i z tego co widze, to odbiera i zdaje sie samochód w jednej z placówek... w godzinach, gdy są otwarte, ewentualnie umawia na podstawienie samochód pod wskazany adres. Sorry, ale sprawianie iluzji, że tym sposobem dotrzemy bezproblemowo praktycznie wszędzie w Polsce jest grubą przesadą. iPanek to zwykła wypożyczalnia, mówimy tutaj o Panek carsharingu Joined Oct 14, 2011 ·958 Posts Przykład: Bielsko-Biała -> Poznań W wariancie "unikam opłat za drogi" to jakieś 400km (w zależności od/do jakiego miejsca w tych miastach i wariantu trasy). W Panek CS to 49zł za dobę + 0,60zł za kilometr za najciaśniejszą klasę S - Toyota Yaris (najtańsza możliwa wersja). To daje 290zł. Za taką kwotę to 3 osoby mają bilet w 1 klasie w kategorii IC/TLK na wybranym odcinku... a może i 4ta po dołożeniu około 30-40zł, (nie wspominając o opcji 2 kl, czy ulgach ustawowych). Zatem wybór PanekCS zaczyna być konkurencyjny cenowo względem IC przy 3-4 osobach... w małej Yarisce, w której może będą musieli mieć walizki na kolanach, jeśli to jest podróż na dłużej i mają dużo ekwipunku (a na dodatek jedna z osób musi wykonywać "pracę" prowadząc samochód). Joined Nov 27, 2014 ·917 Posts Pendolino wraca na tory. Na początek między Krakowem, Warszawą i Trójmiastem W piątek 22 maja 2020 r. PKP Intercity przywraca do kursowania pierwsze pociągi Express InterCity Premium (EIP), zawieszone do tej pory z powodu epidemii koronawirusa. Na tory wraca osiem połączeń realizowanych składami Pendolino, które będą kursować na trasie Kraków – Warszawa – Trójmiasto. Joined Jul 31, 2014 ·820 Posts "On jeszcze nie wie" Kolejny dresiarz w pociągowej akcji. Tym razem dresiarz-złodziej Lubelska Policja opublikowała wizerunek mężczyzny mającego związek z kradzieżą dwóch telefonów komórkowych marki Huawei oraz aparatu fotograficznego marki Sony w pociągu relacji Szczecin – Lublin. Do zdarzenia doszło 29 lutego br., najprawdopodobniej na trasie między Kielcami a Radomiem w... Które partie wagonów będą miały monitoring i czy to już będzie standard? Joined Feb 2, 2013 ·134 Posts Standard we wszystkich nowych i modernizowanych. Joined Nov 22, 2007 ·24,783 Posts I co, złapali go? Jakoś nie widzę... Joined Feb 13, 2013 ·924 Posts Od 22 maja 2020 wracają na tory pociągi EIP. Wygodne połączenia EIP wracają na tory! Strona internetowa przewoźnika kolejowego PKP Intercity należącego do grupy PKP, obsługującego kolejowe dalekobieżne przewozy pasażerskie: pośpieszne (Twoje Linie Kolejowe i InterCity) oraz ekspresowe (Express InterCity i Express InterCity Premium). Tylko osiem pociągów wraca, jedynie na trasie Kraków - Warszawa - Gdynia: EIP 1300/1 relacji Warszawa Wschodnia (odj. 07:19) - Kraków Główny (przyj. 09:55) od 22 maja br., kursowanie codziennie; EIP 3800/1 relacji Kraków Główny (odj. 14:04) - Gdynia Główna (przyj. 19:58) od 22 maja br., kursowanie od poniedziałku do piątku i w niedziele; EIP 5306/7 relacji Warszawa Wschodnia (odj. 17:19) - Kraków Główny (przyj. 19:56) od 22 maja br., kursowanie od poniedziałku do piątku i w niedziele; EIP 5300/1 relacji Gdynia Główna (odj. 06:04) - Kraków Główny (przyj. 12:05) od 23 maja br., kursowanie od poniedziałku do soboty; EIP 3102/3 relacji Kraków Główny (odj. 16:58) - Warszawa Wschodnia (przyj. 19:31) od 23 maja br., kursowanie codziennie; EIP 3508/9 relacji Kraków Główny (odj. 06:05) - Gdynia Główna (przyj. 11:59) od 23 maja br., kursowanie od poniedziałku do soboty; EIP 5308/9 Gdynia Główna (odj. 16:03) - Warszawa Zachodnia (przyj. 19:45) od 24 maja br., kursowanie codziennie; EIP 3508/9 relacji Warszawa Zachodnia (odj. 08:20) - Gdynia Główna (przyj. 11:59) od 31 maja br., kursowanie w niedziele. Warunki następujące: sprzedaż 50% miejsc każdy pasażer dostanie: maseczka jednorazowa, rękawiczki jednorazowe, chusteczki dezynfekujące oferta WARS zawieszona (brak poczęstunków, brak gastronomii) zwiększony skład drużyny konduktorskiej (1 Kierownik Pociągu, dwóch Konduktorów) Joined Jan 16, 2010 ·5,977 Posts Idę o zakład, że po epidemii już nie wróci poczęstunek w Pendolino w 2 klasie. Joined Oct 14, 2011 ·958 Posts Idę o zakład, że po epidemii już nie wróci poczęstunek w Pendolino w 2 klasie. już teraz bezpłatnie jest tylko woda, a nie woda/ sok/ herbata/kawa + wafelek Joined Feb 18, 2009 ·10,865 Posts Gwoli odnotowania. Przy okazji stan zaawansowania prac na stacji Rzeszów Główny. Porównajmy to teraz z Warszawą nomen omen Główną. Joined Jul 17, 2012 ·4,049 Posts Ciekawe kiedy w PIC pomyślą i zrobią połączenie Berlin-Warszawa-Lublin. Żeby je wdrożyć, nie trzeba kupować dodatkowego taboru, tylko wykorzystać to co mamy, wydłużając któregoś z wieczornych ekspresów do Lublina. Taki skład pociągu EIC ODRA. Wyjazd po 8 z Warszawy, powrót na 19. Od grudnia zarówno rano, jak i wieczorem, może to lecieć spokojnie na Lublin - zamiast marnować fajny tabor na stanie w Warszawie i na Lublin wysyłać jakiś syf. Joined May 3, 2008 ·8,737 Posts A obieg tego składu umożliwia takie przedłużenie? Pociągi międzynarodowe mają zazwyczaj kilkudniowe obiegi, a gdzieś muszą przechodzić przeglądy. Joined Jul 17, 2012 ·4,049 Posts A obieg tego składu umożliwia takie przedłużenie? Pociągi międzynarodowe mają zazwyczaj kilkudniowe obiegi, a gdzieś muszą przechodzić przeglądy. W Lublinie nie robią przeglądów? Joined Sep 26, 2015 ·1,963 Posts Z tego co wiem to Intercity nie ma nawet hali w Lublinie. Jedyna hala którą tam widziałem zajmują PRy. Joined Feb 7, 2012 ·18,802 Posts @Admc A to nie jest tak, że współużytkują z PRami? Bo gdzieś ichnie loki na PK muszą zjechać. Joined Jan 16, 2010 ·5,977 Posts już teraz bezpłatnie jest tylko woda, a nie woda/ sok/ herbata/kawa + wafelek Chodzi mi właśnie o wodę, że już w ramach oszczędności nie będzie nic. Joined Dec 7, 2007 ·12,606 Posts @Admc A to nie jest tak, że współużytkują z PRami? Bo gdzieś ichnie loki na PK muszą zjechać. A czyją własnością jest hala? Taki obieg berlinski dałoby się zrobić, domykając obieg jakimś krótkim IC do Warszawy tylko, ale ogólnie jest pytanie, czy faktycznie takiego pociągu trzeba. Może raczej rozbudzić siatkę IC i wrócić do szybkiej porannej Bystrzycy do Poznania? Joined Jul 31, 2014 ·820 Posts każdy pasażer dostanie: maseczka jednorazowa, rękawiczki jednorazowe (aktualizacja, Miałem ostatnio okazję przejechać się najnowszym nabytkiem PKP Intercity, czyli pociągiem Pendolino (Express Intercity Premium, w skrócie - EIP). Dokładniej na trasie Warszawa Centralna - Katowice i z powrotem. W końcu trzeba było w stylu dojechać na imprezę urodzinową, szczególnie że solenizantem był hotel - angelo Katowice. Pociąg na trasie z Warszawy Centralnej do Katowic zatrzymuje się na stacjach: Warszawa Zachodnia, Włoszczowa Północ (a jak!;) oraz Sosnowiec Główny. Trzeba przyznać, że Pendolino sprawia ogólnie bardzo pozytywne wrażenie. Nie jest to może jakaś powalająca rewolucja na torach (szczególnie jeśli chodzi o czas przejazdu), ale zdecydowanie to krok w dobrą stronę. Jest ładnie, czysto i bardzo nowocześnie. Pociąg Pendolino jest w większości bezprzedziałowy. Znajdują się w nim trzy czteroosobowe przedziały (wszystkie w wagonie nr 2), ale przeznaczone są one wyłącznie dla podróżujących z dziećmi do lat 6 oraz kobiet w ciąży. Pociągi te składają się z siedmiu wagonów. Nie ma lokomotywy, także w pierwszym wagonie oprócz kabiny maszynisty znajduje się przedział pierwszej klasy z fotelami w trzech rzędach (w układzie 2+1). Druga klasa to już cztery rzędy siedzeń (w układzie 2+2). Pociąg Pendolino może jechać w dwie strony, bo na drugim jego końcu, w wagonie nr 7, również znajduje się kabina maszynisty. Niektóre fotele są przodem, a inne tyłem do kierunku jazdy. Po środku wagonów znajdują się jeszcze fotele zwrócone ku sobie, z większym stolikiem pomiędzy nimi. Fajnie, jeśli jedzie się gdzieś w cztery osoby, gorzej jeśli nie. Pod koniec wpisu załączyłem jeszcze schemat rozkładu miejsc w pociągu Pendolino ED250. Jeśli kupujemy bilet przez internet, to najlepiej sobie na nim sprawdzić, które miejsce system nam chce przydzielić. Szczególnie, że w trakcie rezerwacji nie widać układu miejsc, jesteśmy tylko informowani czy dane miejsce jest od okna czy od korytarza. 2. klasa w pociągu Pendolino Ogólnie, miejsca na nogi jest raczej wystarczająco dużo. I to mówi osoba, która ma prawie 1,90 cm wzrostu. ;) Chociaż jak jechałem na ostatnim miejscu (nr 12) w drugim wagonie, to wydaje mi się, że było jednak luźniej niż na jednym ze środkowych miejsc. Fotele w Pendolino rozkładają się, a raczej "zjeżdżają" w dół. Dostępne są też spore, metalowe stoliki, indywidualne lampki oraz gniazdka elektryczne. Bagaż można zostawić albo w specjalnym stelażu na końcu wagonu albo na dość głębokiej półce nad siedzeniami. Pierwsze rozwiązanie jest w sumie średnie, bo nie ma się przecież swojego bagażu na oku, szczególnie jeśli siedzi się do niego tyłem lub na drugim końcu wagonu. Drugie rozwiązanie jest już lepsze, przynajmniej jeśli nie mamy jakiejś ogromnej walizki. Jeśli chodzi o prędkość - trochę się niestety pociąg wlókł, zwłaszcza na trasie do Katowic. Nie sądzę też żeby osiągnął aktualnie maksymalną prędkość 200 km/h. Szczególnie, że o tym podobno dumnie informują ekraniki zawieszone przy suficie. Nie mówiąc już o tym, że dojechał z 10-minutowym opóźnieniem. Warszawa Centralna w całej okazałości... ;) Trzeba jednak przyznać, że jechało się komfortowo. Nawet pomimo tego, że właściwie wszystkie miejsca były pozajmowane (i to, o dziwo, w dni powszednie). Może jednak było trochę dusznawo (a cały pociąg jest klimatyzowany i nie ma otwieralnych okien). Chociaż w sumie nie wiem czy jestem fanem wagonów bezprzedziałowych. ;) A przynajmniej nie byłem w drodze powrotnej, słysząc wkoło ileś rozmów na dziwne tematy, dzwoniące na cały regulator komórki, krzyczące dzieciaki czy kaszlące i mówiące zachrypniętym głosem starsze osoby. Brakowało tylko pani z pieskiem. Chyba miałem jakiegoś wyjątkowego pecha. Pendolino jest przynajmniej dobrze wyciszone, chociaż akurat dźwięki z zewnątrz pociągu by mi najmniej przeszkadzały. ;) Jeśli się siedzi od strony przejścia, a nie od okna, to jeszcze do tego trzeba dodać ciągle kręcących się po wagonie podróżnych oraz personel sprzątający, jeżdżący z wózkiem czy przynoszący jedzenie z Warsu (można sobie zamówić na miejsce). O trzymaniu ręki na podłokietniku raczej można zapomnieć... :) Co do tych "jeżdżących z wózkami" - w cenie biletu zawarty jest "poczęstunek". Określenie dość mylące, bo poczęstować się można jedynie produktami w postaci płynnej - kawą, herbatą, wodą lub sokiem (Cappy, pomarańczowy lub jabłkowy). Chociaż nie, otrzymuje się jeszcze gumę do żucia Orbit. A żeby było śmieszniej, to słyszałem, że do kawy i herbaty wydawana jest tylko jedna saszetka cukru, można poprosić o kolejną, ale się jej nie otrzyma, chyba że od współpasażera. :) Aktualizacja (marzec 2016 r.): W drugiej klasie poczęstunek obejmuje już tylko kawę, herbatę lub wodę. W pierwszej jest to posiłek, dwa napoje do wyboru (wraz z sokami czy colą) oraz coś słodkiego. Gumy do żucia już się nie dostaje. Aha, nie ma też problemów z dodatkowym cukrem. ;) A jak Pendolino wygląda cenowo? Całkiem nieźle, przynajmniej jeśli bilet kupi się w promocyjnej stawce cenowej. Wtedy normalny bilet w 2. klasie kosztuje 49 złotych (Warszawa-Wrocław - 59 zł). Od tej ceny obowiązują jeszcze zniżki ustawowe, także jak ktoś się uczy lub studiuje, to może bardzo tanio kupić bilet na Pendolino. Aktualizacja: Od 17 maja 2015 r. bilety w promocyjnej cenie dostępne są aż do ich wyczerpania, czyli nawet i w dniu podróży. Nie znikają więc na 15 dni przed, tak jak to było do tej pory. Najwcześniej można je nabyć na 30 dni przed datą podróży. W moim przypadku, poza promocją i przy zakupie na kilka dni przed, bilet Warszawa-Katowice kosztował 135 złotych, a cena w końcu doszła i do 150 zł. Warto jednak pamiętać o zakupie biletu, bo opłata dodatkowa za jego nieposiadanie to jedyne 650 złotych. Biletu na Pendolino nie można też kupić u konduktora. Istotna informacja dla gapowiczów - od 5 maja opłata za jazdę bez ważnego biletu może zostać obniżona o 80% (do 130 zł), jeśli uregulujemy ją na miejscu lub o 75% (do 162,50 zł), jeśli zapłacimy ją w ciągu 7 dni. Do tej kwoty trzeba oczywiście jeszcze doliczyć cenę biletu. Przynajmniej w pociągach Pendolino wszystkie bilety są z miejscówkami, także nie ma możliwości, że w pociągu znajdzie się więcej osób niż jest miejsc siedzących. Szkoda jednak, że system sprzedaży biletów nie jest wygodniejszy. Szczególnie jak się chce kupić bilety w dwie strony. Już o widoczności miejsc wolnych/zajętych czy wyborze konkretnego nie mówiąc. Wprawdzie można wybrać miejsce, które się chce (zaznaczając opcję "Rezerwacja wskazanego miejsca" w trakcie zakupu biletu), ale trzeba się przy tym posiłkować schematem układu miejsc, który wcale nie tak łatwo znaleźć. Załączam go więc poniżej (najlepiej kliknąć prawym przyciskiem myszy i otworzyć link w nowej karcie/oknie, ewentualnie kliknąć tutaj). Schemat układu miejsc w pociągach Pendolino ED250 A które miejsce w pociągu Pendolino najlepiej wybrać? Jeśli nie jedziemy gdzieś w większym gronie, to raczej bym sugerował podwójne, a nie poczwórne miejsca. Nie wiadomo niestety czy będziemy jechać przodem czy tyłem do kierunku jazdy, bo pociąg może jechać w obydwie strony. No chyba, że zawsze tak jest, że w kierunku południowym (Gdynia - Katowice) pierwszym wagonem jest ten z numerem 1, a w przeciwną stronę - odwrotnie. Tak przynajmniej było jak ja jechałem... ;) Patrząc na układ miejsc, można też sobie wybrać czy chcemy mieć miejsce bliżej WARSu/WC/szafki z bagażem/stojaka na rower czy nie. Niektóre miejsca znajdują się też w strefie obniżonej wysokości przestrzeni bagażowej na półkach podsufitowych. Jak dla mnie, najlepszym wyborem w drugiej klasie jest chyba wagon nr 2, w końcu znajduje się w nim najmniej miejsc. :) W sumie nie napisałem jeszcze o najważniejszym - w pociągu Pendolino nie ma niestety (jeszcze?) dostępu do internetu przez wi-fi. Już nie mówiąc o tym, że przez zwartą konstrukcję występuje też problem z zasięgiem komórkowym, a więc też i własnym internetem. Poza tym nie udało mi się złapać sygnału GPS. Brak darmowego internetu to spora wtopa, ale pomijając to, trzeba przyznać, że zdecydowanie jest to pociąg na miarę XXI wieku. :) Kliknij, jeśli podobał Ci się wpis:

pendolino 1 klasa poczęstunek 2019